Parafia
Świętych Apostołów Piotra i Pawła
w Kaskach
wpisano: 05.12.2021
Czy Jezus Chrystus żył naprawdę?

           Jezus Chrystus odegrał w historii świata  rolę tak wielką, że od Jego narodzenia liczymy tak zwaną naszą erę. Od dwóch wieków spotykamy jednak ludzi, którzy są przekonani, że jest On postacią  mityczną. Pytanie, czy Jezus żył naprawdę, jest więc dla chrześcijan pytaniem podstawowym. Jeżeli bowiem nikt taki nie żył, to również nie nauczał, nie czynił cudów, nie umarł na krzyżu, a tym bardziej nie zmartwychwstał. Nawet św. Paweł mówi, że jeśli Jezus nie zmartwychwstał, próżna jest nasza wiara (1Kor 5, 14). Odpowiedź na nasze pytanie zależy od tego, jakich oczekujemy dowodów potwierdzających życie Jezusa z Nazaretu. Jeżeli oczekujemy zdjęć Jezusa, wywiadów z nim przeprowadzonych lub innych tego typu, to z góry skazani jesteśmy na niepowodzenie. Przy okazji warto zapytać, skąd wiadomo, że żył Homer, Sokrates, Platon i inni? Okazuje się, że podstawowym źródłem naszej wiedzy o ich istnieniu są przekazywane z pokolenia na pokolenie rękopisy. W tamtych czasach, gdy nie było jeszcze drukowanych książek, wszystko przepisywano ręcznie. Z natury rzeczy manuskrypty były kosztowne, ich ilość niewielka, a sam materiał, na którym pisano (pergamin), nietrwały. Z tego właśnie powodu żaden tekst starożytny, z wyjątkiem spisanych na kamieniu, nie przetrwał do naszych czasów w oryginale. Wszystko, czym dysponujemy obecnie, to datowane wiele lat po napisaniu oryginałów, odpisy. I tak powstanie "Iliady" Homera i jej najstarsze manuskrypty dzieli kilkaset lat. Życie Platona i manuskrypty jego dzieł dzieli 1200 lat. Co do Sokratesa, niemal wszystko, co o nim wiemy, pochodzi od Platona. Sokrates sam niczego nie napisał. Mimo to nikomu nie przychodzi do głowy kwestionować wiarygodność zachowanych w ten sposób dzieł, ani tym bardziej życia ich autorów. Gdy sobie to  uświadomimy zupełnie inaczej zaczynamy spoglądać na wiarygodność pism wczesnochrześcijańskich, które są głównymi źródłami wiedzy o życiu Jezusa. Najstarszy manuskrypt Nowego Testamentu, tzw. papirus Rylandsa, zawierający fragment Ewangelii św. Jana, datowany jest na początek II w.  Od oryginału dzieli go więc zaledwie około 50 lat.  Manuskryptów Nowego Testamentu  pochodzących  z II w są tysiące. Żaden inny tekst starożytny nie ma tylu kopii, nie był tłumaczony na tyle języków i dialektów, ani nie jest tak powszechnie czytany, jak właśnie Nowy Testament. Żaden nie ukształtował w tak wielkim stopniu kultury i języka ludów nowożytnych. W literaturze wczesnochrześcijańskiej szczególne miejsce zajmuje również "Didache". Jest to, napisana w drugiej połowie I w, księga zawierająca naukę apostołów. Oprócz pism wczesnochrześcijańskich życie Jezusa potwierdzają również rzymscy historycy. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje żyjący na przełomie I/II w Tacyt. Opisując w "Rocznikach" (XV,44)  pożar Rzymu w roku 64 za Nerona, mówi że: „Ani ludzki wysiłek, ani  darowizny od liderów czy zadośćuczynienie od bogów, nie spowodowały  zniknięcia plotek,  więc uznano, że podpalenie zostało nakazane. Dlatego aby je rozwiać, Neron przywołał oskarżonych i ukarał ich najwymyślniejszymi karami, ludzi nazywanych chrześcijanami, za ich nikczemne czyny. Twórca tej nazwy, Chrystus, został stracony przez Poncjusza Piłata za panowania Tyberiusza". Podobnie o życiu Jezusa wspominają: Swetoniusz, Pliniusz Młodszy, Lukian z Samosaty, Serapion czy Juliusz Afrykańczyk. Potwierdzenie życia Jezusa z Nazaretu znajdujemy również u Józefa Flawiusza, żyjącego w drugiej połowie I w historyka żydowskiego, który w "Dawnych dziejach Izraela" napisał: “I był w tym czasie Jezus, człowiek mądry, jeśli godzi się nazywać go człowiekiem. Działał on bowiem cuda i nauczał wśród tych, którzy z radością przyjmowali prawdę. Przyciągnął on do siebie wielu spośród Żydów i wielu spośród pogan. On to był Chrystusem. A kiedy Piłat, za namową pierwszych wśród nas mężów, skazał go na krzyż, ci którzy go miłowali nie opuścili go; ukazał się im on bowiem żyw ponownie na trzeci dzień, tak jak to boscy prorocy ten i dziesięć tysięcy innych cudów o nim zapowiedzieli. A plemię chrześcijan, od niego się zwących, nie zaginęło aż po dziś dzień”. Innym źródłem wiedzy o Jezusie jest "Talmud", pochodzący  z I w zbiór komentarzy do Starego Testamentu. Życie Jezusa jest jednak nie tylko historycznie potwierdzone. Było ono również zapowiedziane proroctwami mesjańskimi w Starym Testamencie. Pierwsze proroctwo wskazuje Betlejem jako miejsce narodzenia Mesjasza (Mi 5, 1). Drugie mówi, że Mesjasz pochodzić będzie z królewskiego rodu Dawida  (Jer 33, 14n). Trzecie, że przemawiać będzie w przypowieściach (Ps 78, 1n). Czwarte, że zaliczony będzie w poczet przestępców (Iz 53, 12). Piąte, że będzie zdradzony przez przyjaciela (Ps 41, 10). Szóste, że będzie sprzedany za 30 srebrników (Za 11, 13). Siódme, że pojony będzie żółcią i octem (Ps 69, 22). Ósme, że przebiją Mu ręce i nogi (Ps 22, 17n). Dziewiąte, że Jego kości nie będą łamane (Ps 34, 21). Dziesiąte, że rozdzielone będą Jego szaty (Ps 22, 19). Jedenaste, że przebodą Jego bok (Za 12, 11). Dwunaste, że w godzinę Jego śmierci nastąpi zaćmienie słońca (Am 8, 9). Trzynaste, że Mesjasz zmartwychwstanie (Ps 16, 9nn). Wszystkie te zapowiedzi spełniły się w osobie Jezusa mimo, że spisane zostały od 1000 do 500 lat przed Jego narodzeniem. I choć w historii świata było wielu ludzi obdarzonych szczególną mądrością, takich jak Budda, Konfucjusz, Mahomet, to jednak żaden z nich nie mógłby wskazać choćby jednego proroctwa co do własnej osoby. Życie Jezusa Chrystusa jest więc nie tylko potwierdzone tak, jak życie wszystkich wielkich postaci świata starożytnego. Było ono również zapowiedziane i oczekiwane jak żadne inne. xkb